Chusteczki nawilżane dla dzieci powinny być rozważnie dobierane przez rodziców, na podstawie analizy składu. Warto wybrać te wykonane z naturalnych materiałów, takich jak bawełna lub bambus i kupować rodzaje biodegradowalne. Zaleca się też, aby zawierały dużą ilość wody. Poza nią powinny także zawierać:

Naukowcy ogłosili odkrycie nowego leku na zapalenie rogówki i spojówki. Ta zakaźna choroba oczu w samych Stanach Zjednoczonych dotyka rocznie około 15-20 milionów osób. Nowym lekiem jest produkt, określany jako tzw. „cząsteczkowa chusteczka” usuwająca wirusy odpowiedzialne za wystąpienie choroby. spis treści 1. Rewolucyjna metoda leczenia zapalenia rogówki i spojówki 1. Rewolucyjna metoda leczenia zapalenia rogówki i spojówki Zapalenie rogówki i spojówki jest wywołane przez wirusy należące do tej samej rodziny co wirusy przyczyniające się do przeziębienia. Dotychczas brakowało ustalonego sposobu leczenia tej choroby. Pacjenci, u których pojawiły się symptomy zapalenia rogówki i spojówki, czyli zaczerwienienie, ból, łzawienie i ewentualne pogorszenie wzroku na okres kilku miesięcy, zwykle dostawali zalecenie, by leczyć się w domu i przez pewien czas nie wychodzić do szkoły lub pracy. Nowy lek w postaci „cząsteczkowej chusteczki" usuwający wirusy z oczu może być przełomem w leczeniu zapalenia rogówki i spojówki. Usunięcie wirusów z oczu jest bowiem równoznaczne z uniemożliwieniem wirusom przyklejenia się do rogówki i zainfekowania jej. Chusteczka usuwa zarówno wirusy znajdujące się na oku, jak i te, które dopiero się formują. W ten sposób lek łagodzi objawy zapalenia, przyspiesza proces gojenia się i zmniejsza ryzyko zarażenia drugiego oka lub przeniesienia wirusów na inne osoby. Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
Gdy chcemy dać znać obsłudze o skończonym posiłku to układamy sztućce w sposób widoczny na zdjęciu. 2 z 6 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Nawet w minimalistycznie urządzonych wnętrzach nie spotyka się pustych ścian. To domowe galerie nadają wnętrzom indywidualizmu. Poniżej prezentujemy parę pomysłów na oryginalne domowe ekspozycje. Potrzebne będą: poziomnica laserowa młotek nożyczki maszyna do szycia taker tapicerski ołówek wiertarko-wkrętarka Tak pozornie mało skomplikowana czynność, jak powieszenie na ścianach kilku obrazów, często okazuje się nie taka łatwa. Oznacza dobieranie ram do stylu obrazu, ale także do aranżacji wnętrz. Nie jest też łatwo tak rozmieścić kolekcję, by tworzyła na ścianie spójną kompozycję. A co z powiększaniem zbiorów? Każdy nowy egzemplarz może stać się problemem, który będzie wymagał przewieszania reszty. Oprócz tradycyjnego wieszania obrazków na ścianach pokazujemy kilka sposobów na nieszablonowe domowe galerie. Przydatnych – bo nie tylko oryginalnych, ale pozwalających na szybkie zmiany kompozycji. Dobrze zestawione Aby kolekcja obrazów dobrze wyglądała, musimy znaleźć punkt odniesienia, do którego będziemy wszystko równać. Tylko wtedy mimo zestawiania ze sobą obrazów w różnych ramach i różnej wielkości zachowamy porządek w kompozycji. Tu wszystkie ramki w górnym rzędzie są wyrównane dolną krawędzią do poziomej linii, a w dolnym – górną. Jeśli chcemy wyeksponować kolekcję czarno-białych zdjęć, większy efekt osiągniemy, gdy ściana, na której będą powieszone, będzie w mocnym kolorze Jak to zrobić? 1. Aby powiesić obrazki idealnie w poziomie, potrzebna jest poziomnica. Praca będzie łatwiejsza, gdy użyjemy laserowej, która pozwoli nam wyznaczyć proste linie krzyżujące się dokładnie pod kątem 90°. Urządzenie ustawiamy przed ścianą, włączamy je i wyświetlamy poziomą linię. Ustalamy pokrętłem jej miejsce na ścianie i czekamy chwilę, aż sama się wypoziomuje. Wieszamy pierwszy obrazek 2. Następnie wyświetlamy pionową linię i korygujemy ustawienie obu sąsiednich obrazków względem siebie. Wieszamy drugi obrazek, tak jak przy pierwszym, wyrównując jego dolną krawędź do poziomej linii 3. Obrazki z dolnego rzędu wieszamy, wyznaczając ich usytuowanie w analogiczny sposób, z tą różnicą, że do poziomej linii wyrównujemy górne krawędzie Płócienne passe-partout Do wnętrz urządzonych klasycznie lub z lekką nutką rustykalną pasuje ekspozycja umieszczona na kawałkach lnianego szarego płótna. Rozpięte na drążkach płócienne ekrany stanowią doskonałe neutralne tło dla akwarel czy grafik. Można je przypinać do płótna szpilkami i bez problemu wymieniać na inne lub zmieniać ich układ w zależności od upodobań czy… humoru Jak to zrobić? 1. Płótno przykrawamy do żądanej szerokości około 50-60 cm i długości około 1,10 cm 2. Dłuższe brzegi obszywamy maszynowo 3. W krótszych bokach szyjemy tunele na bambusowe drążki, które posłużą do obciążenia tkaniny 4. Do górnego drążka mocujemy żyłkę 5. Tak przygotowane ekrany wieszamy na ścianie, symetrycznie je rozmieszczając 6. Do nich szpilkami przymocowujemy obrazy, które chcemy wyeksponować – mogą to być grafiki, akwarele. Warto je umieścić na kartonowych passe-partout, w kolorze kontrastującym z płótnem – po to, by nie zlewały się z nim w jedną całość Wstążki są w modzie Pomysł modny, niezbyt drogi i mało pracochłonny. Zamiast na ekranach z płótna, obrazy można zawiesić na wstążkach. Jednak to rozwiązanie ma pewne ograniczenia. Na wstążkach, choćby najszerszych, nie mogą zawisnąć ciężkie ramy. Można na nich powiesić tylko małe obrazy w antyramach lub bez niczego – tylko z passe-partout. Antyramy lub passe-partout powinny być jednakowej wielkości, bo istotą tej kompozycji jest symetria Jak to zrobić? 1. Do ściany przymocowujemy haczyki – na jednej wysokości 2. Odmierzamy i przycinamy wstążkę na potrzebną długość 3. Wstążkę mocujemy do tylnej ścianki obrazu za pomocą zszywacza tapicerskiego Grafiki "półkowniki" W odróżnieniu od tych filmowych „półkowników”, dla których spoczywanie na półkach oznaczało, że nikt ich nie będzie oglądał, dla grafiki półki oznaczają miejsce do ich podziwiania. A to dlatego, że obrazy nie muszą wisieć! Mogą stać. Warto o tym pamiętać, przymierzając się do stworzenia ekspozycji z prac o różnym formacie, oprawionych w niejednolite ramki. Jeśli jeszcze do tego lubimy powiększać kolekcję, zmieniać jej układ – zrezygnujmy z tradycyjnego wieszania obrazów na ścianach. Zamiast tego ustawmy je na półkach – najlepiej specjalnie do tego przygotowanych. Do wyeksponowanych w taki sposób obrazów możemy wciąż dodawać nowe, a całość swobodnie przestawiać, tworząc coraz to inne kompozycje – bez konieczności wbijania w ściany gwoździ czy wkręcania nowych wkrętów Jak to zrobić? 1. W jednej z bocznych ścianek profilu wiercimy otwory, zachowując między nimi odległość 50-60 cm 2. Następnie profile mocujemy do ściany ramionami do góry za pomocą krótkich wkrętów. Nie są tu potrzebne ani specjalnie długie, ani też mocne wkręty – oprawione obrazy nie stanowią zbyt wielkiego obciążenia dla metalowych niby-półek Kolekcja linowa Nie mylić z kolejką! Choć obrazy także utrzymują się na metalowych linkach i możliwe jest ich swobodne przemieszczanie – jak wagoników kolejki. Kolejność dowolna, zgodna z upodobaniami. Pomysł jest genialny w swej prostocie. Na lince służącej do wieszania zasłon zamiast żabek umieszczone są stalowe linki zakończone pętelkami. Do nich zaczepia się obrazy. Plusem tego rozwiązania jest możliwość wieszania prac na różnych wysokościach, a także łatwość dodawania nowych zawieszeń Jak to zrobić? 1. Linkę Deka można zamocować wyłącznie do ścian, bardziej uniwersalną Dignitet – do sufitu lub ścian. W tym celu należy nawiercić otwory w ścianach bądź suficie 2. Linkę należy zamocować, napinając ją mocno 3. Po przycięciu do żądanej długości na obu końcach linek, na których mają wisieć obrazy, za pomocą zacisków należy zrobić pętelki Opracowanie: Anna Śmiałek Zdjęcia: Krzysztof Zasuwik, Piotr Mastalerz Projekt i stylizacja: Justyna Smolec Aranżacje: Kira Karpińska
Etui na kluczyki samochodowe; Etui na okulary; Kółka do kluczy; Kołnierze skrzyni biegów; Łączniki i klipsy samochodowe; Listwy wewnętrzne; Łóżka samochodowe; Lustra wewnętrzne; Maty antypoślizgowe; Naklejki samochodowe; Ochraniacze fotela samochodowego; Odświeżacz powietrza; Okulary dla kierowców; Osłony do lusterka wstecznego
Jak ułożyć sztućce na stole ? Jeśli przyjmujesz u siebie gości, przede wszystkim powinieneś zadbać o to, by sztućce pochodziły z jednego kompletu! Niechlujnie dobrane, przypadkowe sztućce mogą skutecznie zniechęcić biesiadników do dalszego posiłku. Warto też je wcześniej wypolerować – idealnie lśniące, doskonale wkomponują się w starannie zastawiony stół. Ogólna zasada dotycząca układu sztućców mówi, że te do posiłków spożywanych wcześniej powinny być ułożone na bardziej zewnętrznej pozycji względem talerza niż te do dań serwowanych później. Oznacza to, iż jeżeli planujesz podać dany posiłek jako pierwszy, sztućce do niego będą znajdowały się najdalej od talerza. (…) Prawidłowe ułożenie sztućców wygląda następująco: po lewej stronie talerza znajdują się widelce, po prawej – noże oraz łyżka. Kolejność sztućców po każdej stronie talerza powinna odwzorowywać kolejność potraw – jeśli zatem jako pierwsza będzie podana zakąska, nóż do niej powinien znajdować się dalej od talerza niż łyżka do zupy. Noże powinny być skierowane ostrzem w stronę talerzy, łyżki zaś – dnem do powierzchni stołu. Nad talerzem znajdują się sztućce deserowe – łyżeczka, a poniżej widelec. Ich trzonki powinny być skierowane w przeciwne względem siebie strony – trzonek łyżeczki w prawo, a widelczyka – w lewo. Ułożenie sztućców po posiłku, czyli co sztućce mogą przekazać kelnerowi lub gospodarzowi? Jeśli talerz byłby zegarem to: sztućce na piątej oznaczają skończony posiłek Praktyka pokazuje, że ludzie najczęściej chcą zasygnalizować za pomocą sztućców, iż skończyli posiłek, i najczęściej… nie wiedzą, jak to zrobić. A wystarczy tylko odłożyć sztućce równolegle do siebie, tak by ich trzonki – wyobrażając sobie, że talerz to tarcza zegara – wskazywały godzinę piątą. Gdy kelner zobaczy takie nakrycie, będzie wiedział, że może już je zabrać. Obejrzyj film: Jak prawidłowo nakryć do stołu: ZADANIE: na kartonie : łyżkę, nóż, widelec , łyżeczkę , talerz, szklankę lub kubek, złożoną serwetkę- tak jak to jest poniżej na zdjęciu. – czyli przetrzyj suchą bawełnianą, ścierką tak by lśniły – domowe sztućce. posiłkiem ułóż na tej podkładce naczynia i sztućce. w ten sam sposób naczynia i sztućce dla innych domowników. SIĘ CZĘSTO POMAGAĆ W NAKRYWANIU STOŁU I UKŁADANIU NACZYŃ , SZTUĆCÓW, SERWETEK. Dziecku leci z nosa, gdy prowadzicie zajęcia, robicie krótki przerywnik: „Kubusiu, na stole są chusteczki, wytrzyj nosek” – i dalej zajęcia… Łazienka, pić, jeść – musicie ocenić sami – czy dzieci w tym wieku naprawdę nie wysiedzą 15–30 minut bez załatwiania tych potrzeb (oczywiście, jeśli ich stan zdrowia pozwala).
Świąteczny stół, jak i całe Święta Bożego Narodzenia, jest wyjątkowy. Zasiadając wspólnie z rodziną do posiłku miło jest nacieszyć oko nie tylko widokiem wyczekanych rarytasów. Dziś zapraszam Was do wykonania z papierowych serwetek kieszonek na sztućce, które oprócz pięknej dekoracji stołu, potrafią ułatwić nakrywanie do kolejnych posiłków. Jeżeli spodziewamy się gości, warto ograniczyć swoją pracę gospodyni do minimum, czyli nakryć stół na więcej niż jeden posiłek. Dzięki kieszonce możecie już do obiadu przygotować nakrycie na deser lub kolację. Po opróżnieniu kieszonki można skorzystać z kieszonki jako z serwetki – więc odpada nam bieganie i dokładanie świeżych serwetek przy każdej “zmianie” nakrycia. Sposób wykonania jest naprawdę banalny, a jakże efektowny! Potrzebne: Papierowe serwetki 30×30 lub większe (ja użyłam złotych serwetek o wymiarze 40×40 cm) Jak złożyć serwetkę w kieszonkę na sztućce w kilku krokach – serwetka papierowa 1. Przygotuj serwetkę 2. Rozłóż ją 3. Złóż ją ponownie “na lewą” stronę na pół i jeszcze raz na pół – jak na zdjęciu (wzór znajduje się w środku) 4. Zagnij pierwszą warstwę po skosie zostawiając około 1 cm przerwy 5. Powtórz krok 4 jeszcze dwa razy, zostawiając za każdym razem 1cm przerwy. 6. Ostatnią warstwę zostaw 7. Obróć serwetkę jak na zdjęciu 8. Odwróć złożoną serwetkę jak na zdjęciu (złożone warstwy znajdują się teraz od strony stołu) 9. Zagnij rogi jak na zdjęciu 10. Odwróć serwetkę i włóż do niej sztućce. Gotowe! Pamiętaj aby każde zagięcie mocno docisnąć ręką. Sztuczki: Jeżeli zależy Ci na identycznych kieszonkach, przygotuj sobie kartonik w kształcie prostokąta, użyj go do zaginania rogów w kroku 9. Po prostu ułóż kartonik na środku serwetki i zagnij na nim rogi. Zgięcia będą równe, a kieszonki wyjdą tej samej wielkości. Gruba serwetka? Przesiądź się na deskę do prasowania i zaprasuj zgięcia żelazkiem. Ustaw żelazko na niską temperaturę i koniecznie wyłącz opcję pary wodnej! Chcesz użyć materiałowej serwetki żaden kłopot! Również skorzystaj z żelazka, tym razem przydatna będzie opcja “uderzenia” pary. Kieszonka na sztućce z serwetki 40×40 cm Kieszonka na sztućce z serwetki 30×30 cm Zdjęcia: Hanna Szczygieł Zobacz także: Jak składać serwetki w choinkę na dwa sposoby Fajny artykuł? Możesz nas pochwalić lub podzielić się nim z innymi :) Czytaj kolejny artykuł: Mała Plastyka – Świąteczne lampki z odcisków paluszków Nie macie jeszcze pomysłu na świąteczne kartki dla najbliższych? A może myślicie, że maluch poniżej 1 roku życia i plastyka się wykluczają? O nie, w tym roku nie będzie wymówek – tylko dobra zabawa i łzy wzruszenia w oczach babć i dziadków! Zróbcie wspólnie świąteczne lampki z odcisków paluszków. Do roboty! Potrzebne będą: Farby i woda – do wykonywania lampek z odcisków paluszków najbardziej nadają się akwarele, do nabrania farby na palec nie są już potrzebne pędzle, Kartki, koperty lub inne przedmioty, które zamierzamy ozdobić, czarny mazak lub cienkopis, Krok pierwszy: Zamocz paluszek dziecka w farbie, następnie zrób jego odcisk na papierze. Użyj różnych kolorów. Odciski możesz robić w nieregularny i niezaplanowany sposób. Krok drugi: Połącz odciski linią za pomocą mazaka jak na zdjęciu. Przy odciskach narysuj kilka pętelek. Gotowe! Zdjęcia: Hanna Szczygieł Fajny artykuł? Możesz nas pochwalić lub podzielić się nim z innymi :) Czytaj kolejny artykuł: Wieniec z odcisków rączek – Zrób to sam Przed świętami warto poświęcić chwilę na wspólne przygotowania. Oprócz podstawowych czynności, takich jak porządki, pichcenie i strojenie choinki, namawiamy Was na bożonarodzeniową aktywność plastyczną z dziećmi. Wspólnie spędzony czas jest na wagę złota, a stworzone dzieła są doskonałym sposobem na pokazanie magii Bożego Narodzenia maluchowi. Dziś pokazujemy, jak w prosty i szybki sposób stworzyć świąteczny obrazek z maluszkiem. Takie dzieło możecie wykonać nawet z bobasem! Potrzebne będą: Farby: zielona i czerwona Kartka papieru Pędzelek Kokarda (ja użyłam kawałka papierowej wstążki, pozostałości po jakimś zamierzchłym bukiecie) 1. Moczymy rączkę dziecka zieloną farbą i wykonujemy jej odciski – tak aby otrzymać okrąg – nasz wieniec. U nas jest wersja uboga, ale samodzielnie wykonana przez 3-letnią Klarę. Możecie użyć kilku odcieni zieleni i zrobić np. drugą warstwę – wtedy wieniec będzie pełniejszy. 2. Czekamy, aż praca wyschnie. 3. Moczymy paluszek dziecka w czerwonej farbie i na zielonym wieńcu odciskamy dużo czerwonych paluszków – to będą nasze świąteczne owoce ostrokrzewu. 4. Gdy farba jest sucha mama pomaga przymocować kokardę do wieńca. Gotowe! Zdjęcia: Hanna Szczygieł Fajny artykuł? Możesz nas pochwalić lub podzielić się nim z innymi :)
Serwetka stożek czyli szybkie i bardzo eleganckie złożenie serwetki w kształt stożka, który można postawić na stole lub na talerzu. To bardzo prosty sposób n
Chusteczki nawilżane od czasu pojawienia się na polskim rynku, stały się produktem wręcz kultowym. Pojawiają się one w domu co prawda najczęściej wraz z pojawieniem się na świecie kolejnego członka rodziny, natomiast później zostają z nią na dużo dłużej, niż wymaga tego pielęgnacja malucha. Dlaczego? Chusteczki nawilżane dla dzieci sprawdzają się w wielu domowych sytuacjach, koniecznie związanych z opieką nad maluchem. Przydają się w sprzątaniu kurzu, czyszczeniu roślin i usuwaniu plam z ubrań. Chusteczki nawilżane a plamy Chusteczki nawilżane to jedna z pierwszych rzeczy, po które warto sięgnąć, jeśli na ubraniu niespodziewanie pojawiła się plama. Szczególnie w przypadku silnych barwników, takich jak kawa, ważne jest, aby plamy pozbyć się jak najszybciej. Dzięki swojej mokrej formule i delikatnemu składowi, chusteczki nawilżane gwarantują usunięcie plamy przez jej pocieranie bez ryzyka zniszczenia nawet najdelikatniejszej bluzki. Chusteczki nawilżane sprawdzają się także w przypadku plam na różnorodnych powierzchniach. Rozlana zupa, wino lub kawa – wszystko to łatwo i szybko można usunąć za pomocą chusteczek nawilżanych. Po raz kolejny ich ogromną zaletą okazuje się nie tylko chłonność, lecz także delikatny skład. Dzięki temu bez przeszkód można nimi przestrzeń drewnianą ławę lub podłogę bez ryzyka, że na fakturze pojawi się jakieś odbarwienie. Z tego samego powodu po chusteczki nawilżane chętnie sięga się przy czyszczeniu butów, szczególnie w okresie jesienno-wiosennym, kiedy przejście po mieście właściwie gwarantuje zabrudzenie obuwia. Chusteczki nawilżane a czyszczenie laptopa Chusteczki nawilżane wiele osób stosuje także jako doskonałe narzędzie do czyszczenia obudowy laptopa, a także jego ekranu. Dzięki mokrej formule szybko usuwają one ewentualne zabrudzenia, nie powodując jednak ryzyka jakiegokolwiek uszkodzenia sprzętu komputerowego. Nic więc dziwnego, że sporo osób sięga po chusteczki nawilżane do sprzątania także innego rodzaju elektroniki. Zwykła ściereczka nawilżona wodą zawsze wiąże się z ryzykiem, że jest na niej za dużo wody, która może uszkodzić sprzęt. W przypadku chusteczek nawilżanych to ryzyko nie istnieje, a modemy internetowe, telewizory i drukarki można szybko oczyścić z kurzu i ewentualnych zabrudzeń. Chusteczki do kurzu Chusteczki nawilżane do sprzątania sprawdzają się świetnie właściwie wszędzie tam, gdzie należy usunąć kurz. Ich mokra formuła pozwala w szybki i łatwy sposób pozbyć się kurzu z trudno dostępnych miejsc. Nie bez powodu wiele pań domu sięga po chusteczki nawilżane, kiedy chce oczyścić z kurzu liście roślin. Właściwie trudno wyobrazić sobie inny sposób, który umożliwiałby pozbycie się osadzającej się na liściach warstwy zanieczyszczeń bez ryzyka ich uszkodzenia. Po chusteczki nawilżane z chęcią sięgają również właściciele zwierząt. Mokre chusteczki pozwalają bowiem nie tylko na wytarcie łap, lecz także wytarcie sierści i usunięcie z niej kurzu, który naturalnie przemieszczające się po mieszkaniu zwierzę „zbiera” ze wszystkich kątów. Chusteczki do kurzu sprawdzają się doskonale w czyszczeniu trudno dostępnym miejsc. Wszelkiego rodzaju ramki, bibeloty, dekoracje łatwo można wyczyścić właśnie za pomocą chusteczek nawilżanych. Podobnie jest w przypadku parapetów i innych trudno dostępnych domowych zakamarków. Przeczytaj również: Zakamarki – jak je sprzątać, po jaki sprzęt sięgnąć, jaki odkurzacz kupić? Czy chusteczki do kurzu mogą zastąpić odkurzacz? Chusteczki do kurzu są oczywiście bardzo przydatne, natomiast nie są one w stanie zastąpić ani odkurzacza, ani oczyszczacza powietrza. Zarówno jedno, jak i drugie urządzenie prowadzi do kompleksowego usunięcia wychwytywanego z powietrza kurzu i innych zabrudzeń. Odkurzacz nie tylko zbiera najbardziej widoczne elementy zaburzeń, lecz także te, których nie widać gołym okiem. Z tego też względu głównym kryterium wyboru urządzenia jest jak najlepszej jakości filtr, który gwarantuje skuteczność wyłapywania nawet 99,98% zanieczyszczeń. Podobnie jest zresztą w przypadku oczyszczacza powietrza. Obecnie bardzo duży nacisk kładzie się na aż 4 poziomowy system filtracji, ze szczególnym uwzględnieniem filtra oczyszczającego powietrze z formaldehydu, czyli niebezpiecznej substancji rakotwórczej. Mimo iż przetarcie ław, stolików, mebli i innych akcesoriów chusteczkami nawilżanymi daje wrażenie natychmiastowej czystości, należy pamiętać, że to tylko jeden z elementów procesu sprzątania, który pozwala usunąć te najbardziej widoczne zanieczyszczenia. Chusteczki nawilżane do sprzątania – kiedy po nie sięgnąć? Chusteczki do sprzątania kurzu ułatwiają cały proces, natomiast warto wiedzieć, kiedy właściwie należy po nie sięgnąć. Jednym z najczęściej popełnianych błędów w sprzątaniu jest odkurzanie mebli przed odkurzaniem podłóg. Logika jednak nakazuje natomiast coś zupełnie odmiennego. Odkurzanie sprawia, że część kurzu unosi się do góry. Podczas odkurzania podłóg większa część zanieczyszczeń zostanie co prawda pochłonięta przez urządzenie, nie będzie to jednak całość. Część zanieczyszczeń będzie powoli opadać na meble i je na nowo brudzić. Z tego też powodu zalecany system sprzątania dolnych części pomieszczenia polega najpierw na odkurzaniu podłóg, następnie odkurzaniu mebli i bibelotów, na końcu zaś umyciu podłóg. Po chusteczki do kurzu warto więc sięgnąć już po odkurzaniu, natomiast przed myciem podłóg. Czy chusteczki do kurzu są niezbędne? Chusteczki nawilżane do sprzątania bardzo dobrze sprawdzają się w wielu sytuacjach, natomiast warto pamiętać o alternatywie. Stanowią ją profesjonalne wymienne końcówki do odkurzaczy, które pozwalają zarówno głęboko odkurzyć ze zwierzęcej sierści dywany i wykładziny, jak i dotrzeć w trudno dostępne miejsca. Nowoczesne odkurzacze wyposażone są w końcówki do odkurzania mebli, a także elastyczne końcówki umożliwiające dostęp do najbardziej niewygodnych w odkurzaniu rogów i załamań. Czy ten artykuł był pomocny?
Chusteczki Higieniczne Wyciągane Velvet Care 12x Opakowań po 100 Sztuk. od Super Sprzedawcy. Rodzaj. w pudełku. Liczba sztuk w opakowaniu. 100 szt. Zapach. bezzapachowy. 52, 00 zł.
Heloł… dzisiaj przedstawię Wam pierwszą część historii powstawania “chusteczkownika”. Jeśli pomysł Wam się spodobał to zapraszam do czytania zaczęło się w momencie gdy poszedłem do altanki na osiedlu pozbyć się “recyklingu”. Stała tam tak samotnie, porzucona:No to przytargałem ją do domu :). Samą tablicę postanowiłem “gdzieś” (jeszcze nie wiem gdzie) powiesić na stałe, ale nie była sama… Za nią chował się nieśmiało trójnóg:Luba chciała odesłać go z powrotem na zesłanie, ale powiedziałem “figa z makiem…” bo już od dawna chciałem zrobić pojemnik na chusteczki:Wobec powyższego rozłożyłem trójnóg na listwy pierwsze:W przekroju były “nieco” prostokątne:Pociąłem je dopasowując do wymiarów papierowego pudełka:Trochę zabrakło, ale to nic. Mam już pomysł jak to “nadrobić” ale o tym później. Poniżej zestawienie pociętych listewek:Każdą grupę złapałem w ściski i zacząłem szlifować końcówki:Potem zacząłem sklejać klejem do drewna, w moim magicznym kąciku z perfekcyjnymi kątami prostymi:Po wyschnięciu, przykleiłem od spodu jeszcze kawałeczek listeweczek (węższych, o mniejszym przekroju) – to ma być maskownica podłogi:I wcale nie przejmuję się, że wyszło trochę nierówno – to na potem :)Biorę się za podłogę, którą wycinam na wymiar z kawałka panelu podłogowego i przyklejam (akurat skończył mi się klej do drewna więc użyłem kleju silikonowego – i tak nie będzie widać):Dla pewności dołożyłem kilka wkrętów:Teraz biorę się za “wyrównywanie” nierówności:Potem szlifowanie…A następnie zaczynam tworzyć wieczko do pudełeczka z kolejnych listewek (akurat miałem zapas, kiedyś zakupiony). Docinanie:Klejenie:Potem szlifowanie…Pora zająć się “prześwitem” o którym wspominałem wcześniej. W tym celu odnalazłem kawałek listwy wykończeniowej… podocinałem na wymiar i na pół wzdłuż. Dokleiłem do wieczka. Tu duże znaczenie miało też szlifowanie:Tak wygląda od góry:A tak od spodu:(Swoją drogą bardzo fajna ramka wyszła. W sam raz do wypalania pirografem. Warto zachować ten pomysł w pamięci)Biorę się za przygotowanie otworu w wieczku. Najprościej byłoby załkowicie zdemontować opakowanie (pociąć), ale gdzie wtedy trzymałbym chusteczki … Postanowiłem zrobić taki mały “patent” – wyjąłem chusteczki z opakowania, wziąłem kartkę papieru i pożyczyłem od moich “paździochów” kawałek kredki woskowej:Odrysowywaliście kiedyś orzełki z monet na kartce za pomocą ołówka? No więc jest to oparte na tej samej zasadzie :) :Aby nie męczyć się z wycinaniem, pogrubiłem kontury i złożyłem rysunek “na cztery”. Wyciąłem kontur:W związku z tym, że była to cieniutka kartka z drukarki, odrysowywanie mogłoby wiązać sięz uzyskaniem szlaczków, więc “pomazałem” o tak:Pora wziąć się za wycięcie otworu. W związku z tym, że odrysowałem od tej “niegładkiej” strony miałbym problem z wycinaniem wyrzynarką dlatego postanowiłem posłużyć się wiertarką:Aby sobie ułatwić wycięcie otworu piłą… przydało mi się także pióro do robienia otworów w drewnie:Można wziąć się za piłowanie (poszło w mgnieniu oka):Krawędzie potraktowałem najpierw zdzierakiem do drewna (tak z grubsza):Potem wsparłem się multiszlifierką:A na końcu szlifowałem ręcznie papierem ściernym, aż w końcu:I efekt końcowy po połączeniu obu części:I w tym miejscu powinno paść pytanie – “No jak to? Tak bez żadnych zawiasów?”– Tak, bo sposób połączenia obu części nie będzie opierać się na zawiasie. Mam inną koncepcję… no i oczywiście trzeba pojemnik jakoś ozdobić… Ale o tym w następnym odcinku…Ocena: (głosów: 82)
tanie i dobre opinie CN (pochodzenie) COUNTRY Typ siedzenia Cloth opakowanie na chusteczki Chusteczki do wyciągnięcia Retangle Paper Storage Box Jako rodzice jesteśmy bardzo zajęci dbaniem o nasze małe pociechy, zabiegani w domu i często w pracy, starając się pogodzić wszystko ze sobą. Z drugiej strony XXI wiek właśnie tym się charakteryzuje, notorycznym brakiem czasu. Jest to paradoks, gdyż to nasze pokolenie ma dostęp do dóbr i usług, które powinny nam ten czas oszczędzić. Z braku czasu ufamy producentom, przecież w końcu dany towar został dopuszczony do sprzedaży, nie mamy czasu czytać składu produktów, które musimy kupić szybko, bo trzeba zrobić obiad. Bądźmy szczerzy, mało kto z nas posiada wiedzę chemiczną, aby szybko rozszyfrować litanię łacińskich nazw w rubryce „skład”. A jest co czytać, uwierzcie. Każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej, z przekonania kupuje droższe produkty ponieważ, są na pewno „lepsze”. Niekoniecznie. Warto jeszcze przeczytać: Uwaga! Reklama do czytania Ciąża i poród – poradniki Książki, które wspierają w ciąży, porodzie i przy karmieniu piersią. Jednorazowe chusteczki nawilżane Przeanalizujmy chusteczki z tzw. „górnej półki”, których cena oscyluje w granicy 10zł za 64 sztuki. W ciągu pierwszego roku, używając jedynie jedno opakowanie na tydzień, wydajemy kwotę rzędu 480zł. Dzięki tym pieniądzom podrażniamy skórę naszego dziecka i aplikujemy do niej niezliczoną ilość konserwantów, parabenów, emulgatorów i innych chemicznych ciekawostek. Co w nich jest? powszechnie używany Propylene Glycol (toksyczny dla układu immunologcznego i oddechowego);Benzyl Alcohol (alkohol na skórze niemowlęcia?);Sodium Acrylate (nie przeprowadzono wystarczającej ilości testów toksykologicznych stwierdzających bezpieczeństwo użycia);parabeny (podejrzewane jako środki toksyczne dla skóry);perfumy (mieszanka chemiczna, której składu producent nie musi podawać). A jak naturalnie? Skóra dziecka jest bardzo delikatnym, cienkim i chłonnym organem, który przepuszcza wszelkie chemikalia do krwioobiegu, a stamtąd dostają się one do serca, płuc czy mózgu. Dlatego tak ważne jest to, czego używamy do jej pielęgnacji. Przy pielęgnacji dziecka, stosujmy się do jednej zasady: „im mniej, tym lepiej” Dlatego zrób swój własny produkt i oszczędź co najmniej 450zł używając całkowicie naturalnych, bezpiecznych i skutecznych chusteczek nawilżających. Potrzebne będą: olejek lawendowy (5 kropli);olejek z drzewa herbacianego (5kropli do jednego woreczka +10 kropli do drugiego);woda (300ml);flanelki/pocięta pielucha;oliwa z oliwek/ olej słonecznikowy. (2 łyżki);soda oczyszczona/kuchenna (2 łyżki);2 worki zamykane strunowo (polecam nosić taki worek dla zabezpieczenia w dodatkowym, aby nie pękł) lub 2 plastikowe pojemniczki. 1. W misce, mieszamy z wodą po 5 kropli olejku lawendowego i z drzewa herbacianego (oba mają właściwości antybakteryjne, łagodzące i leczące podrażnienia skóry) z oliwą z oliwek lub olejem. Namaczamy w roztworze flanelki, przekładamy je do worka/pojemnika i wlewamy POŁOWĘ naszej mikstury.. 2. Do pozostałej części mieszaniny dodajemy 2 łyżki sody oczyszczonej i dodatkowo 10 kropel olejku z drzewa herbacianego (zniwelujemy zapach, a dodatkowo podwyższymy właściwości antybakteryjne preparatu), mieszamy i wlewamy do drugiego worka/pojemnika (to do niego będziemy wkładać zabrudzone flanelki). Co drugi dzień brudną zawartość pierzemy z pozostałymi rzeczami w pralce. Polecam włożyć wszystko do koszyczka na bieliznę, aby flanelki nie rozlazły się po całym praniu.
Dziś pokażę Wam jak przygotować własne, domowe chusteczki na mokro. Jeśli nie chcesz kupować mokrych chusteczek w sklepie, bo ich skład jest daleki od ideału
Elegancka kolacja czy proszony obiad wymaga odpowiedniej oprawy! Poprawne nakrycie stołu nie tylko ładnie się prezentuje, ale zapewnia gościom komfort spożywania posiłków. Jak prawidłowo układać naczynia i sztućce oraz jak dobrze ustawić kieliszki na stole? Odpowiednia kolejność wszystkich tych elementów może wydać się nieco skomplikowana, dlatego podpowiadamy jak szybko sobie z tym dobrać zastawę do obrusu, jak ułożyć sztućce przy talerzu, gdzie położyć widelczyk do ciasta i które kieliszki wybrać? Te i jeszcze więcej pytań zawsze pojawiają się w naszych głowach podczas organizacji przyjęcia, gdy nadchodzi czas nakrywania do stołu. Zastanów się najpierw, jakie potrawy i napoje zaserwujesz swoim gościom, a później na podstawie przygotowanego menu dobierz odpowiednie naczynia i sztućce. Czy na stole obok głównego dania, znajdzie się także zupa, przekąski, sery i deser? Czy w czasie przyjęcia będą serwowane różne rodzaje alkoholu? Dokładnie to przemyśl i przystąp do doboru i ustawiania naczyń, sztućców, serwetek i dekoracji! Prawidłowe nakrycie stołu na pewno zachwyci Twoich gości, ale również sprawi, że będą spożywać posiłki z przyjemnością. Reklama Jak elegancko nakryć stół na przyjęcie? Obrus to podstawa!Podstawą eleganckiego nakrycia stołu jest z pewnością obrus. Nie powinno go zabraknąć podczas świąt, urodzin czy imienin, różnych uroczystości i proszonych obiadów. Powinien być dobrze uprasowany i wyglądać świeżo. Ważne, by nie był ani zbyt mały, ani zbyt duży. Zwróć uwagę, by zwisał 20-30 centymetrów z każdej strony stołu. Zazwyczaj decyduję się na klasyczny, biały obrus, który idealnie pasuje do każdej okazji i dobrze komponuje się z kolorowymi dodatkami. Jednak możesz wybrać jego dowolny kolor. Ważne, by pasował do wybranego serwisu – jego koloru i wzoru. W przypadku bardziej zdobionego serwisu lepiej dobrać stonowany obrus, a jeśli naczynia są proste i gładkie możesz pozwolić sobie na nieco ciekawszą, wzorzystą wersję obrusu. Wzorzysty obrus wymaga dobrania jednolitego, gładkiego serwisu stołu: serwetki materiałowe i papieroweZanim zaczniesz rozkładać talerze i sztućce na nakrytym obrusem stole, pomyśl o dobrze odpowiednich serwetek. Takie akcesoria pełnią nie tylko funkcję estetyczną, ale i praktyczną – są niezbędne do wytarcia rąk i ust po spożytym posiłku. Jeśli planujesz nieco bardziej wystawny obiad, wybierz raczej serwetki materiałowe, które zaprezentują się bardziej elegancko. Możesz je zwinąć w rulonik, włożyć do specjalnej obrączki na serwetki i położyć na talerzu. Bawełniane lub lniane serwetki mogą być także fantazyjnie w piękne wzory będą zarówno praktyczne, jak i papierowe serwetki mogą być bardzo dekoracyjne!Serwetki papierowe są również dobrym wyborem, tym bardziej, że dostępne są w naprawdę wielu wzorach i kolorach. Bez problemu znajdziesz takie z motywem bożonarodzeniowym lub wielkanocnym, które ożywią świąteczny stół. W czasie urodzinowego przyjęcia możesz rozłożyć serwetki w kolorowe baloniki, a podczas innych okazji sprawdzą się te z pięknym kwiecistym lub ludowym wzorem. Składam je na pół w trójkąt i układam z lewej strony talerza. Resztę serwetek wkładam do ozdobnego serwetnika, by goście w każdej chwili moli wziąć dodatkową utrzymuje serwetkę w idealnym kształcie, ale i pełni funkcję serwetniku możemy umieścić pozostałe serwetki zastawy na stoleZanim zabiorę się za układanie sztućców, czyli tego, co zawsze wzbudza wątpliwości ?, rozstawiam na stole elementy zastawy stołowej – talerze płaskie i głębokie, talerzyki deserowe, półmiski oraz wazę do zupy. Jak już wcześniej wspomniałam, serwis obiadowy powinien komponować się z wybranym obrusem na zasadzie przeciwieństw: wzorzysty obrus – jednolita zastawa i odwrotnie. Elegancki serwis obiadowy przyda się podczas różnych przyjęć i rodzinnych zapominaj o komforcie gości, którzy zasiądą przy stole. Każdy z nich musi mieć odpowiednią przestrzeń, która pozwoli mu na swobodne operowanie sztućcami i jedzenie z przyjemnością. Nie ma mowy o żadnym ścisku! Elementy zastawy układam w odległości 2 cm od krawędzi talerzy zazwyczaj nie stanowi problemu – najpierw kładziemy duży płaski talerz. Jeśli wcześniej planuję zaserwować gościom przekąski, na talerzu do dania głównego ustawiam talerz zakąskowy. Po zjedzeniu zakąsek, zabieram talerzyki i na dużym talerzu ustawiam głęboki talerz do zupy lub bulionówkę. Talerzyki deserowe pojawiają się na stole dopiero po spożyciu dania głównego i zabraniu dużych talerzy i prawidłowo ułożyć sztućce na stole?Standardowy zestaw sztućców podawanych podczas przyjęcia obejmuje: widelec, łyżkę, nóż, łyżeczkę oraz widelczyk do deseru. Jeśli planujesz ułożyć ich więcej, pamiętaj, że nie może ich być więcej niż 3 sztuki po każdej ze stron trzymane prawą ręką układam po prawej stronie nakrycia, a te lewą – z lewej. Natomiast sztućce do deseru (widelczyk oraz łyżeczkę) znajdują się nad talerzem – najpierw widelczyk zwrócony trzonkiem w lewo, a tuż nad nim łyżeczkę z trzonkiem w prawo. Kolejność ułożenia zależy od kolejności serwowania potraw. Najbliżej talerza układam te sztućce, które będą używane na końcu. Te, które będą używane jako pierwsze znajdą się po stronie od środka na zewnątrz:Lewa strona – widelec do dania głównego, widelec do ryby, widelec do przystawki (np. sałatki)Prawa strona – nóż zwrócony ostrzem w stronę talerza, łyżka do zupyGóra – widelczyk deserowy trzonkiem w lewo, łyżeczka deserowa z trzonkiem w prawoUstawienie kieliszków na stoleWażne jest nie tylko samo ustawienie kieliszków, ale również ich odpowiednie dobranie pod względem wielkości i kształtu. Warto, by na stole znalazły się kieliszki do wody (goblety) oraz kieliszki do wina. Możesz również ustawić kieliszki do wódki. Kieliszki do białego wina są bardziej smukłe, z kolei te do czerwonego – większe i pękate. Wodę możesz serwować także w kieliszku lub w szklance. Aby mieć pewność, że dobrze dobrałeś kieliszki do danego napoju lub trunku, przeczytaj nasz poradnik: Jakie kieliszki do czego?Odpowiednie kieliszki do wybranego rodzaju wina pozwolą wyeksponować jego smak i kieliszkach serwujemy nie tylko wino, ale również wodę!Szkło ustawiam z prawej strony nakrycia, powyżej sztućców. Ustawienie może przybrać formę linii prostej lub trójkąta. Najbliżej talerza znajduje się ten kieliszek, który będzie używany jako pierwszy (zazwyczaj jest to goblet do wody). Kierując się w prawą stronę, kolejność będzie następująca: Goblet do wody, kieliszek do szampana, do czerwonego wina, do białego, kieliszek do wódki lub nakryty stół, czyli stroiki, kwiaty i świecePrawidłowe nakrycie stołu na przyjęcie, uwzględniające odpowiednie ułożenie talerzy, sztućców i kieliszków to już większa część sukcesu! Ale nie można zapomnieć również o różnych dodatkach, które sprawią, że stół stanie się wyjątkowy. Mowa tu o świecach dodających blasku oraz świeżych kwiatach wprowadzających radosny klimat. Takie dodatki są jak najbardziej wskazane, ale z drugiej strony nie mogą nam nadmiernie przeszkadzać, zajmować zbyt wiele miejsce i przysłaniać gości. Wysokie wazony i świeczniki odpadają!Do szklanego świecznika wystarczy włożyć mały szklanych świeczników rozstawionych na stole doda przyjęciu blasku!Ja często rezygnuję z wysokich kwiatów i zamiast nich wybieram kwiatowe stroiki, które umieszczam na płytkich naczyniach. Nie zasłaniają twarzy moich gości i umożliwiają swobodną rozmowę. Przy każdym talerzyku możesz ułożyć pojedynczy kwiat, co będzie prostym, ale uroczym akcentem dekoracyjnym. Na stole rozstaw także świeczniki, które wraz z odpowiednią świeczką dodadzą uczcie blasku! ?Mam nadzieję, że choć trochę przybliżyłam Wam prawidłowe ułożenie naczyń, sztućców i kieliszków na stole! Zazwyczaj serwujemy dania, które nie wymagają użycia aż tylu różnych sztućców, a ograniczenie się do tych podstawowych elementów znacznie ułatwia sprawę. No chyba, że planujemy naprawdę wystawne przyjęcie! 🙂 Ocena: wait...
\n jak ulozyc chusteczki na stole
Ułożenie sztućców na stole. Sztućce należy układać według kolejności serwowanych dań. Jeśli pierwszym posiłkiem ma być na przykład zupa, łyżka powinna leżeć najbardziej od zewnątrz, po prawej stronie noży. Gdy kolejnym daniem jest drobna przystawka lub sałatka, widelec i nóż przystawkowy (mniejszy) powinny być ułożony
Średnio miesięcznie zużywam 3 kartony chusteczek higienicznych, a jesienią w trakcie przeziębienia i latem w okresie alergii jeszcze więcej. Postanowiłam sprawdzić, jak będą się u mnie sprawować wielorazowe zamienniki celulozowych chusteczek. Wskrzesiłam batystowe chusteczki znalezione na dnie szuflady i od teraz nosy wycieramy delikatną tkaniną. Chusteczka do nosa – nic nowego! Pamiętacie, jak będąc małym dzieckiem mama wycierała Wam nosy bawełnianą chusteczką? Jej historia sięga jednak dalej niż do lat 80. XX wieku. Pierwsze chusteczki higieniczne z płótna używane były już w Cesarstwie Rzymskim do ocierania twarzy z potu lub zasłaniania ust. Potem chustką dawano znać, czy w walce gladiatorów ocalić lub stracić walczącego. Po czasach rzymskich chustki zniknęły na wiele wieków z powszechnego użycia, po to, by zostać wskrzeszone w czasach renesansu, znowu we Włoszech. Przez wiele wieków były towarem luksusowym, bo szytym z delikatnych i drogich materiałów. Chustki zdobiono haftem przedstawiającym postaci lub sytuacje historyczne. Chusteczki wykonane z jedwabiu czy batystu były nieodzownym elementem damskiej i męskiej garderoby. Chroniły przed zabrudzeniem się od kichnięcia, służyły do higieny twarzy czy rąk. W XVII wieku król Ludwik XIV wydał dekret ujednolicający rozmiary i wygląd chusteczki. Odtąd mogły być one tylko kwadratowego kształtu. Dopiero na początku XX wieku pojawiły się pierwsze chusteczki jednorazowe wykonane z celulozy. Pierwotnie miały one zastosowanie przy demakijażu twarzy. Potem rozpowszechniły się one dzięki amerykańskiej produkcji na masową skalę i powoli zaczęły wypierać chustki bawełniane. W Polsce jednorazowe chusteczki nie były tak popularne, do czasu wprowadzenia wolnego rynku związanego z upadkiem PRLu. Sama pamiętam, jak w latach 90. nosiłam foliowe opakowanie chusteczek w plecaku, na wypadek kataru lub zabrudzenia rąk. Dziś przypomniałam sobie, że w moim rodzinnym domu batystowe chusteczki jeszcze leżą w szufladzie i postanowiłam zastąpić nimi celulozowe jednorazówki. Argumenty na rzecz chusteczek wielorazowych Jednorazowe chusteczki produkowane są z bielonej chemikaliami celulozy, sprowadzanej z zagranicy (z Grecji, Szwecji, Rumunii, Węgier, Włoch), zatem nie tylko powodują straty w zalesieniu Europy, ale zwiększają tzw. carbon footprint (ślad węglowy) całego procesu produkcji Celulozowe chusteczki pakowane są w foliowe lub kartonowe opakowania, które nie nadają się do ponownego użytku Wielorazowe chusteczki bawełniane nie generują odpadów, po wypraniu i wysuszeniu służą ponownie Wielorazowe chusteczki są milsze w dotyku dla nosa Batystowe chusteczki są eleganckim dodatkiem do stroju, a używane codziennie dodają “uroku” przyziemnym czynnościom higienicznym. Moje chusteczki zawsze mam: w kieszeni kurtki w torebce w spodniach na kuchennym stole na nocnej szafce tak by móc z nich korzystać tam, gdzie jestem. Uczę moje dzieci, by zamiast papieru wycierały się bawełnianą chusteczką. Zamiast mokrymi chustkami, twarz po obiedzie wycieram córeczce nawilżoną wodą wielorazową szmatką kuchenną przeznaczoną tylko dla dzieci. Po użyciu myję ją w rękach, a po kilku dniach piorę w pralce razem w innymi rzeczami. Chusteczki batystowe piorę ręcznie w delikatnym mydle. Wszelkie zabrudzenia schodzą bez problemu. Wydzielina z nosa nie jest dla mnie niczym odstręczającym, jej dopranie jest łatwe w stosunku do innych – tłustych lub kolorowych – plam. Znalazłam piękne wzory na Etsy! Nic tylko wycierać nosy. Nie zrezygnowaliśmy całkowicie z chusteczek jednorazowych, ale mam plan, by zaopatrzyć się w większą ilość chustek wielorazowych, by ich używanie upowszechnić i uczynić codzienną rutyną. I wiecie co? Odkąd używam chusteczek batystowych czuję się bardziej szykownie i elegancko, mimo że ląduje na nich zupełnie nieatrakcyjna wydzielina. Taki miły akcent w trakcie przeziębienia. Używacie chusteczek wielorazowych? Co myślicie, by przywrócić je do łask? Źródła: Skąd przyjeżdża do nas celuloza Historia chusteczki do nosa
.
  • wp3ob0f2nz.pages.dev/129
  • wp3ob0f2nz.pages.dev/559
  • wp3ob0f2nz.pages.dev/735
  • wp3ob0f2nz.pages.dev/312
  • wp3ob0f2nz.pages.dev/719
  • wp3ob0f2nz.pages.dev/713
  • wp3ob0f2nz.pages.dev/480
  • wp3ob0f2nz.pages.dev/599
  • wp3ob0f2nz.pages.dev/273
  • wp3ob0f2nz.pages.dev/996
  • wp3ob0f2nz.pages.dev/65
  • wp3ob0f2nz.pages.dev/609
  • wp3ob0f2nz.pages.dev/461
  • wp3ob0f2nz.pages.dev/561
  • wp3ob0f2nz.pages.dev/470
  • jak ulozyc chusteczki na stole